Czymś nie do zniesienia jest ciągłe przypominanie o własnych słabościach i borykanie się z nimi. Wielu ludzi zniechęca się do rachunku sumienia, bo kojarzy się on przede wszystkim z rozliczaniem samego siebie za grzechy. Św. Ignacy Loyola zostawił jednak w Ćwiczeniach Duchowych taki rachunek sumienia, który ma na celu przede wszystkim szukanie Boga, a nie popełnionych win. Bo przecież nie grzechy mają być przedmiotem naszej modlitwy lecz działanie Boga w nas.
W pięciu bardzo zwięzłych punktach swoich Ćwiczeń Duchowych św. Ignacy przedstawia nam taki sposób odprawiania tej modlitwy:
1.Dziękować Bogu, Panu naszemu ze otrzymane dobrodziejstwa.
2.Prosić o łaskę poznania grzechów i odrzucenia ich precz.
3.Żądać od duszy swojej zdania sprawy od godziny wstania aż do chwili obecnego rachunku. Czynić to przechodząc godzinę po godzinie lub jedną porę dnia po drugiej, a najpierw co do myśli, potem co do słów, a wreszcie co do uczynków...
4.Prosić Boga, Pana naszego o przebaczenie win.
5.Postanowić poprawę przy Jego łasce. Odmówić „Ojcze nasz”. (ĆD 43)